Data 17. września 2016 roku zostanie nam na długo w
pamięci, z tego powodu, że mogliśmy wraz z młodzieżą z Kłodzka i okolic
wędrować w pielgrzymce do Wambierzyckiej Królowej Rodzin. W czasie drogi
mieliśmy swoje pięć minut z mikrofonem. Pogoda nam sprzyjała. Jednak po
dotarciu do celu zaczęło padać. Ten fakt nie zdołał jednak popsuć naszych
nastrojów, deszcz to przecież też dar Boga! Na miejscu spotkanie z braćmi z
Wambierzyc, konferencja, Adoracja, Msza, obiad, koncert i niesamowity oraz zmuszający do refleksji „Teatr A” ze
sztuką o męce Chrystusa. Program bogaty, jednak jak to zawsze bywa – potrzebne
było zaangażowanie własnej woli, by skorzystać jak najwięcej.
|
Początek pielgrzymki należał do nas |
|
Postój? Odpoczynek? Belgijka! |
|
a w drodze... śpiewamy! |
|
Dotarliśmy. (Nawet nie tacy zmęczeni) |
|
Bęsiu i my. Nie mogło zabraknąć wspólnego zdjęcia |