Wypoczęci, pełni sił i zapału, wróciliśmy (w komplecie) do klasztoru po świątecznym pobycie w domu. A że w klasztorze pracy nie brakuje, to z nadejściem wiosny, brat Jan na bieżąco przydziela nam pracę. I bardzo dobrze, bo okres zimowy się zakończył i czas zacząć pracować na świeżym powietrzu. Nie możemy tylko rosnąć w siłę (masę), ale trzeba też zacząć robić rzeźbę!!
Senior inspiracją naszej pracy |
Efekty pracy |
uwaga- piła bywa niebezpieczna ;)
OdpowiedzUsuń