Do tego wydarzenia przygotowywaliśmy się już kilka tygodni wcześniej. Podczas wieczornych rekreacji obmyślaliśmy cały plan przedstawienia, a Irek stworzył specjalnie na tą okazję plakat, który możecie zobaczyć poniżej.
Podczas wieczoru zaangażowaliśmy niektórych braci i ojców do pomocy. Były klasztorne kalambury, odgrywaliśmy scenki, z których trzeba było odgadnąć o kim jest mowa. Choć było to nasze publiczne wystąpienie, bawiliśmy się świetnie. Odwiedził nas także św. Mikołaj, który wręczył ojcom i braciom drobne upominki.
Cały wieczór zakończyliśmy wspólną rekreacją.
Jak na gospodarzy wieczoru przystało, powitaliśmy wszystkich.
Br. Korneliusz dzielnie walczył o punkty dla swojej drużyny ;)
Jedna ze scenek: jakby ktoś pytał, to nikt nic nie wie :)
Wspólnota klasztoru ze św. Mikołajem (to ten w czerwonym :) )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz