W dniu imienin naszego ojca duchownego - o. Bernarda, przyszło nam pożegnać klasztor w Kłodzku i ruszyć w kierunku Borek Wielkich. Dlatego, aby tradycji stało się zadość - przed pokojem naszego duchowego przewodnika stanęła wystawka, przypominająca o jego posłudze i... miłości do zwierząt, a konkretnie do jednego :)
I tym żółwiowym akcentem kończy się nasza postulancka droga. Po imieninowej Mszy świętej, znieśliśmy nasz dobytek i spakowaliśmy go do Wambierzyckiego busa [dziękujemy współbraciom z Wambierzyc za pomoc!]. Kartony, kartoniki i plecaki. Na sam wierzch - z szacunkiem, położyliśmy nasze habity, które już w piątek nałoży nam Ojciec Prowincjał.
Bogu dziękujemy za ten rok modlitwy, nauki, pracy i budowania relacji z Bogiem i ludźmi.Wszystkim, którzy nam towarzyszyli i wspierali nas na tej drodze, obiecujemy modlitwę. Z nadzieją spoglądamy w najbliższa przyszłość nowicjacką i bardzo prosimy o modlitwę!
Do zobaczenia! Z Bogiem!
POKÓJ I DOBRO!!!
Do zobaczenia ....
OdpowiedzUsuńPrzez rok ja i wiele osób towarzyszyło Wam braciom postulantom modlitwą .
Czytaliśmy Wasz blog. Oglądaliśmy Wasze zdjęcia. Oj różne te zdjęcia. I wesołe i poważne, dobre ciekawe i takie sobie. Takie jak życie. Dobrze było widzieć i wiedzieć jak ten rok mija.
Podziękowania dla "brata postulanta" za wpisy na blogu.
Podziękowania dla ojców, braci, kuchni i wszystkim w Kłodzku za opiekę i pracę nad postulantami.
Szczególne podziękowania dla Ojca Magistra . Za całość pracy nad powołaniem postulantów.
Niech przynosi to owoce w nowicjacie. Duże DEO GRATIAS za wszystko. I owocnych nowych powołań!
Do za "chwilę" nowych nowicjuszy. To słów i życzeń już się nasłuchali. I nie wiem czy przeczytają ten komentarz?
Więc krótko: WIARY NADZIEJI i MIŁOŚCI !
Wiary - mocnej i niezachwianej.
Nadziei - na każdy dzień dany nam przez Pana.
Miłości - tej Bożej Miłości w Was i wokół Was.
Niech Bóg Błogosławi !
Z Bogiem.
Tatarak.
Szczęść Boże!
OdpowiedzUsuńDzięki za dobre słowo i modlitwę! W imieniu swoim i Tomka, Radka i Rafała.
W sposób szczególny proszę pamiętać o nich dziś o godz. 17.00. Bracia będą mieli obłóczyny i formalnie rozpoczną nowicjat!
A życzenia przekażę im, jak tylko będzie okazja!
Pozdrawiam z modlitwą!
o. Augustyn
Spóźnione ale szczere podziękowania za rok dzielenia się życiem postulatu. Śledziłam z ciekawością i mam nadzieję, że nowi postulanci będą dalej prowadzić bloga. A neo nowicjusze od czasu do czasu również podzielą się swoim życiem w nowicjacie. A może i oni mają nowicjackiego bloga?
OdpowiedzUsuńZ darem modlitwy
s. Lucyna
Szczęść Boże!
UsuńDzięki za dobre słowo i modlitwę.
Postaramy się, aby następny kurs postulantów kontynuował ten blog.
Natomiast bracia nowicjusze nie prowadzą bloga i raczej nie będzie możliwości wirtualnego zaglądnięcia za nowicjacką klauzurę.
Pozdrawiam z modlitwą +
o. Augustyn