środa, 24 czerwca 2015

Wspólny urlop w Niemczech

Zaczęły się wakacje i w ramach wspólnego urlopu wybraliśmy się na pielgrzymko-wycieczkę do Niemiec. naszym celem było zarówno nawiedzenie sanktuariów za zachodnią granicą, jak również odwiedziny współbraci posługujących na tych terenach. Przy okazji mieliśmy możliwość zapoznania się z warunkami pracy franciszkanów w Niemczech. Naszym przewodnikiem był Ojciec Mateusz, który jako "weteran" tutejszych klasztorów i znawca języka oprowadził nas po wszystkich punktach zaplanowanego programu.
Jesteśmy gotowi do podróży
Po drodze odwiedziliśmy w Lubinie rodziców Marcina K., którzy zaprosili nas na symboliczną "kawę", która tradycyjnie wiąże się z większą ilością jedzenia i rodzinną atmosferą, której nie zabrakło na lubińskiej działce. Dziękujemy rodzinie Marcina za gościnę i serdeczność!
Odwiedzamy rodzinę Marcina K.
Po obfitym posiłku, udaliśmy się do Görlitz, gdzie wcześniej był  nas wicemagister. Spotkaliśmy tam Ojców: Łazarza i Rudolfa, którzy ugościli nas i zapewnili nam nocleg. 
I udajemy się do Görlitz
Nasz kościół franciszkański w Görlitz
Kolejny dzień rozpoczęliśmy Mszą Św. i po śniadaniu i pożegnaniu miejscowej wspólnoty, późniejszy czas poświęciliśmy na zwiedzanie tutejszych kościołów, by potem udać się do Drezna. 
Żegnamy się z tutejszą wspólnotą...
I lądujemy w Dreznie
Widok na okoliczne budowle
Po obejrzeniu miasta i wszystkich najciekawszych miejsc ruszyliśmy do Marienweiher - sanktuarium Matki Bożej, gdzie przez kolejne dni korzystaliśmy z gościnności naszych współbraci. Gościnny klasztor stał się dla nas miejscem wytchnienia po przeróżnych wyjazdach. Już pierwszego dnia pobytu razem z Ojcem Krzysztofem nawiedziliśmy kościół i pobliskie tereny. Nazajutrz wybraliśmy się m.in. do sanktuarium Czternastu Wspomożycieli [Vierzehnheiligen] oraz do Bambergu. Następnego dnia, mimo brzydkiej pogody, udaliśmy się do Norymbergi, aby zwiedzić to ciekawe miasto.
Kolejny przystanek- Marienweiher
na podwórku klasztornym...
Zostaliśmy zaproszeni na grilla z miejscową wspólnotą

Odwiedzamy Babmerg- m.in. tutejsze świątynie..
A następnie Norymberge.
Niedziela stała się okazją do nawiedzenia sanktuarium w Gößweinstein. Tutaj po nawiedzeniu cmentarza [na którym spoczywają nasi współbracia], Mszy Św.  [oczywiście w języku niemieckim], obiedzie i nieszporach z ludem [przy których służyli Marcin K. i Francesco] razem z Ojcem Igorem odwiedziliśmy pobliską jaskinię, zwaną "grotą diabła".
Kolejny przystanek- Gößweinstein
Francesco i Marcin na nieszporach w sanktuarium 
Razem z Ojcem Igorem na chwilę przed wyjazdem do pobliskiej groty

Nie mogło też zabraknąć odwiedzin w mieście Andechs, w którym urodziła się Św Jadwiga Śląska - patronka naszej prowincji. Kolejnym odwiedzonym przez nas klasztorem było Grafrath - a w nim sanktuarium rycerza - Świętego Rasso.  Choć nie zabawiliśmy tutaj długo, to jednak udało nam się zarówno odwiedzić sanktuarium, jak i spędzić miły czas z tutejszą wspólnotą.
Nawiedzamy kościół w Anechs- mieście narodzin Św Jadwigi         
W kościele w Grafrath znajdują się szczątki Św Rasso.
Ostanie dni naszej wycieczki spędziliśmy zwiedzając Monachium i nocując w klasztorze niemieckiej prowincji.
Ostatnim miastem, które zwiedziliśmy było Monachium
Był to dobry i braterski czas.Wyjazd stał się dla nas nie tylko okazją do modlitwy, odpoczynku i poznania nowych miejsc, ale również do zapoznania się z warunkami i możliwościami posługiwania w klasztorach, mieszczących się za granicą Polski. Wyrażamy wdzięczność braciom posługującym w Niemczech za braterskie przyjęcie i wszelką pomoc w przeprowadzeniu naszej wycieczko-pielgrzymki.

Postulanci "odlatują" do Polski :-)

           Pozostałe zdjęcia z urlopu zostały zebrane z kilku aparatów TUTAJ

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Przed-wakacyjny dzień skupienia

Wieczorem 22 czerwca rozpoczął się ostatni dzień skupienia w postulacie, poprowadzony przez Ojca Kazimierza. Po kolacji mieliśmy pierwszą konferencję, która zakończyła się kompletą. Na drugi dzień uczestniczyliśmy we Msza Św z jutrznią w kaplicy. Nie zabrakło też kręgu biblijnego z dzisiejszej Ewangelii i adoracji Najświętszego Sakramentu. Po południu miała miejsce kolejna konferencja. Całość dotyczyła Abrahama z księgi Rodzaju 13, 2.5- 18. Dzień skupienia zakończyliśmy różańcem. Dziękujemy Ojcu Kazimierzowi za przyjęcie naszego zaproszenia i wygłoszenie Słowa Bożego.

Dzień skupienia poprowadził dla nas Ojciec Kazimierz [pierwszy z prawej]
Po zakończonym dniu skupienia - nadeszła dla nas bardzo ważna chwila. Ojciec Prowincjał spotkał się z każdym z nas i podczas indywidualnych rozmów podsumował kończący się rok postulatu. Na zakończenie rozmowy, każdy z nas dowiedział się, że będzie mógł rozpocząć w sierpniu nowicjat. 

sobota, 20 czerwca 2015

Wizyta Braci Konwentualnych

Pewnie czytelnicy pamiętają nasze zimowe odwiedziny w Głogówku u Braci postulantów z prenowicjatu zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. Teraz przyszedł czas na mały rewanż - my jako gospodarze zaprosiliśmy braci do naszego klasztoru. Gdy wszystko było gotowe, po przyjeździe grupy zebraliśmy się w salce na kawie, podczas której mogliśmy trochę porozmawiać. O Augustyn wczuł się w rolę przewodnika i oprowadził gości po kłodzkim klasztorze. Później wyruszyliśmy do Wambierzyc i nawiedziliśmy sanktuarium Matki Bożej, oraz ruchomą szopkę. Poszliśmy też do klasztoru w Wambierzycach na kolejną kawę. Gdy wróciliśmy do Kłodzka pozwiedzaliśmy miasto m. in. kościół Jezuitów. Później urządziliśmy grilla w salce podobnie jak tydzień wcześniej. Na koniec pożegnaliśmy się ze wspólnotą z Głogówka. Pozdrawiamy Braci  i pamiętamy o modlitwie !

Spotykamy się z Braćmi Konwentualnymi
Oprowadzamy wspólnotę po klasztorze
Odwiedzamy pobliskie Wambierzyce....      

I spotykamy się na kawie
Po powrocie zabraliśmy Braci na miasto do Kościoła Jezuitów 
Francesco przygotowuje "grilla" w wersji "na dworze pada deszcz" :)
Pamiątkowe zdjęcie dwóch postulatów rodziny Franciszkańskiej
Żegnamy Braci Konwentualnych
Więcej zdjęć z wizyty TUTAJ

sobota, 13 czerwca 2015

Rodzinne spotkanie

W sobotę 13 czerwca do klasztoru zawitali nasi bliscy, żeby odwiedzić swoich synów [braci], którzy odpowiedzieli na głos powołania. Najpierw zajęliśmy się przygotowaniem salki - zastawiliśmy stoły i krzesła dla gości. Około godziny dziesiątej spotkaliśmy się ze znanymi nam już wcześniej rodzicami Marcina P. oraz spotkanymi na ostatnim wyjeździe do Wambierzyc rodzicami Marcina K. Mieliśmy tez okazję poznać  jego siostrę i szwagra. Rodziny Darka i Francesca z powodu paru przeciwności nie mogły odwiedzić naszej wspólnoty zakonnej, więc mając dużo czasu dwaj współbracia zadbali o wszystko co potrzebne do odprawienia Mszy Św., która odbyła się w kaplicy razem z naszymi gośćmi. Najświętszej Ofierze przewodniczył O Mateusz, a O. Augustyn wygłosił do nas słowo, w którym wspomniał o wartości rodziny, o roli rodziców jako przykładu i pomocy na drodze powołania, oraz o samym powołaniu (nie tylko do życia zakonnego).                                                           
Uczestniczymy we Mszy Św.
Rodzice Marcina P.
Oraz bliscy Marcina K.
Unikalne zdjęcie w kaplicy
Po mszy św spotkaliśmy się na kawie w salce, gdzie Francesco poczęstował nas własnoręcznie wyrabianym "tiramisu" (deserem włoskim). Z powodu chwilowego zniesienia klauzury (wstęp tylko dla zakonników i postulantów ;-) rodziny mogły zwiedzić nasz klasztor. Po obiedzie dwóch naszych współbraci zabrało gości na spacer po  Kłodzku i okolicach, a Darek i Francesco z Ojcem Augustynem na czele, mając dużo czasu, zabrali się za przygotowanie grilla i wszystkiego co potrzebne do małej uczty. Zajęliśmy się nacinaniem kiełbasek, i krojeniem warzyw do sałatki. Zadbaliśmy też o coś do ugaszenia pragnienia w tak upalnym dniu. Planowany grill miał być pod gołym niebem w naszym ogrodzie, ale za radą magistra urządziliśmy wszystko wewnątrz domu w salce rekreacyjnej. Z powodu trzynastego dnia miesiąca w kościele odbyło się nabożeństwo fatimskie, w którym uczestniczyli nasi goście, mogąc przy okazji zobaczyć świątynię. Pod wieczór gdy uczciliśmy Matkę Bożą fatimską wybraliśmy się na przygotowaną przez nas kolację. Prognozy Ojca Augustyna były słuszne bo na zewnątrz padał deszcz. Spędziliśmy czas przy stole w rodzinnej atmosferze, próbując przy tym naszych dań. Mamie Marcina K. szczególnie smakowała sałatka zrobiona według przepisu mamy o. Augustyna. Oprócz kiełbasek i mięsa z grilla skosztowaliśmy również ciasta od siostry Marcina K. Kończąc nasze rodzinne spotkanie pożegnaliśmy się z rodzinami - mamy nadzieję, że jeszcze się spotkamy.

Czas na kawę...
Sporządzamy sałatkę dla gości           
I rozpalamy tradycyjnego grilla (podgrzewamy atmosferę na zewnątrz )
Na koniec mieliśmy "małą rekreację" :-)
   Więcej zdjęć TUTAJ
 
Ten dzień pełen emocji zakończył się jeszcze jednym miłym akcentem na skalę ogólnopolską - czyli zwycięskim meczem Polska - Gruzja. który zwyciężyliśmy 4-0, a którego drugą połowę udało nam się obejrzeć, choć nasz telewizor odmawiał posługi :)


piątek, 12 czerwca 2015

Koniec wykładów

Drugi tydzień czerwca był zakończeniem nauki w postulacie. We wtorek mieliśmy ostatni franciszkanizm (nauka o Św Franciszku i Zakonie) z Ojcem Samuelem, który aktualnie przebywa w klasztorze w Nysie. W ostatnie zajęcia mieliśmy małe "podsumowanie" w postaci serii pytań skierowanych w naszą stronę. Nauka o naszym założycielu jest ciekawą sprawą, więc udało nam się przeżyć te pozorne chwile grozy. W środę były zajęcia z języka angielskiego prowadzone przez Adriana mieszkającego w Kłodzku. Dzień później odbyła się lekcja śpiewu z  siostrą Adrianą z Ołdrzychowic, z którą zdaliśmy egzamin kantorski ;-). Ostatnim dniem wykładów był piątek kiedy miały miejsce końcowe zajęcia z  kultury języka polskiego prowadzone przez Panią Ewelinę, uczącą również w szkole.

Pamiątkowe zdjęcie z Adrianem
Postulat w obecności siostry Adriany           
Ostatnie zajęcia z Panią Eweliną
Ojciec Samuel - nasz nauczyciel franciszkanizmu
Wszystkim naszym wykładowcom serdecznie dziękujemy za całoroczny poświęcony czas, cierpliwość i wyrozumiałość. Pozdrawiamy i pamiętamy o modlitwie!

sobota, 6 czerwca 2015

Wizyta w Rokitnie

W sobotę 6 czerwca razem z Ojcem Mateuszem i naszą wspólnotą Eucharystycznej Straży Honorowej, wczesnym rankiem pojechaliśmy autokarem na pielgrzymkę do Rokitna, gdzie znajduje się obraz Matki Bożej "cierpliwie słuchającej". Jak na pielgrzymów przystało w czasie długiej podróży śpiewaliśmy religijne pieśni pielgrzymkowe i odmówiliśmy różaniec. Gdy dotarliśmy na miejsce mieliśmy trochę czasu na rozpoznanie terenu, by później znaleźć się w rokitniańskiej bazylice na Mszy Św. Znakiem rozpoznawczym pielgrzymów z Kłodzka była tauka w formie sztandaru. Po Mszy Św, na której swoje miejsce przy ołtarzu miał również nasz wicemagister, zjedliśmy wspólny posiłek, a potem znaleźliśmy jeszcze chwilę na osobiste nawiedzenie poszczególnych miejsc sankturaium. Następnym miejscem, które zwiedziliśmy był drewniany kościółek w Chlastawie pod wezwaniem narodzin NMP. Na koniec dotarliśmy jeszcze do pobliskiego Świebodzina, gdzie znajduje się największy w Europie (lub na świecie :-) posąg Pana Jezusa- Króla Wszechświata. W drodze powrotnej O Mateusz rozkręcił nas żebyśmy nie spali i zaśpiewał z nami serię piosenek religijnych i patriotycznych. Gdy dotarliśmy do naszej wspólnoty, rozstaliśmy się z parafianami i wróciliśmy do klasztoru.

Pierwszy przystanek- stacja paliw
Zmierzamy do celu naszej podróży...
Bazyliki w Rokitnie...
Gdzie znajduje się wizerunek Matki Bożej "cierpliwie słuchającej"
Uczestniczymy we Mszy Św.
Spotkaliśmy też O. Augustyna, który udaje się na zasłużony odpoczynek (naszym szefem jest teraz O. Mateusz)
Odwiedzamy drewniany kościółek w Chlastawie...  
I pomnik Chrystusa Króla w Świebodzinie
Wszystkie zdjęcia z pielgrzymki TUTAJ 

czwartek, 4 czerwca 2015

Uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej

Dziś uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Ponieważ br. Kefas trafił do szpitala [polecamy go Waszym modlitwom], staramy się zastąpić go w zakrystii. O. Augustyn razem z Marcinem K. przygotowali ołtarz na procesję Eucharystyczną, a reszta z nas udała się do kościoła jezuitów uczestniczyć we Mszy Św, którą poprowadził Biskup Adam Bałabuch. Po procesji o godz piętnastej w klasztorze Klarysek również odbyła się procesja za klauzurą. Razem z Biskupem Adamem, który piastował Najświętszy Sakrament, szliśmy po ogrodzie sióstr, gdzie znajdował się pierwszy ołtarz, a potem korytarzami klasztoru gdzie przygotowano trzy pozostałe. Na koniec zaproszeni przez siostry poczęstowaliśmy się jeszcze porcją lodów i ciasta na podwieczorek. 
       
Magister z Marcinem przygotowują ołtarz

Wszystko gotowe na uroczystość

To się nazywa współpraca :-)

Idziemy po klasztornym ogrodzie...

Modlitwy przy pierwszym ołtarzu

Drugi ołtarz za klauzurą u sióstr

Biskup Adam prowadzi modlitwy przy ostatnim ołtarzu...
I udziela końcowego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem
Więcej zdjęć na stronie diecezji.