Przepraszamy za braki w blogu, ale mamy dużo wyjazdów, nauki i pracy... a do tego podczas remontu sieć WI-FI została uszkodzona i wiele innych "nieszczęść" opóźniało dodawanie nowych wpisów… Postaramy się wszystko nadrobić :) szczególnie, że ustabilizowała się w końcu ekipa bloggerów :)
Do rzeczy...
Dwa tygodnie temu pojechaliśmy z o. Mateuszem na Górę Świętej
Anny, aby pomóc naszym współbraciom w przeprowadzkach przed remontem.
Po drodze zahaczyliśmy o klasztor w Prudniku - Lesie, gdzie
złożyliśmy wizytę u naszych braci. O. Faustyn opowiedział nam historię od
przybycia franciszkanów do Prudnika, aż po dzień dzisiejszy
Tutaj jesteśmy pod Grotą Maryi w Prudniku |
Zwiedziliśmy piętro i pokój w którym od 6 października 1954 roku
do 27 października 1955 roku był więziony Kardynał Stefan Wyszyński.
Tu składamy pamiątkowy wpis...
Później przyszła pora na
spacer. Zwiedziliśmy Grotę Maryi oraz
nawiedziliśmy cmentarz. Następnie przyszedł czas na
wzmocnienie czyli kawka i ciasteczka :D
Po szybkim odzyskaniu sił
pożegnaliśmy się i ruszyliśmy w dalszą
podróż.
Na Górze
Św. Anny, w dzień naszego
przyjazdu, kończyły się rekolekcje dla zakonników, ale po ich wyjeździe zaczęła się praca, czyli nie było lekko, ale jak zwykle - wesoło.
Po skończonej
pracy nie brakowało czasu na spacery, a
dla zmęczonych odbył się mały seans filmowy.
Podczas ostatniej przechadzki trafiliśmy na tor saneczkowy i postanowiliśmy stać się jak dzieci :D
Tor saneczkowy!
Więcej zdjęć TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz