Listopad, to miesiąc zadumy i szczególnej modlitwy za naszych bliskich zmarłych. Nasza wspólnota także włączyła się w tą szczególną, piękną modlitwę zwłaszcza poprzez codzienną modlitwę różańcową za zmarłych polecanych w wypominkach, nawiedzanie cmentarza, oraz organizując w sobotę wieczorem na cmentarzu Drogę Krzyżową. Wśród blasków świec i zniczy naszej modlitwie przewodziły rozważania ks. Krzysztofa Wons SDS, które nam, postulantom, towarzyszą coraz częściej przy różnych "okazjach".
|
Mimo widma deszczu, pojawiło się bardzo dużo ludzi z całego Kłodzka. |
|
Nie zabrakło księży z naszych parafii z ks. Dziekanem na czele. |
|
Rafał wyraźnie zamyślony. |
|
Mariusz Z i Radek czuwają nad trasą i miejscami kolejnych stacji. |
|
Najmłodsi bardzo chętnie pomagali nieść pochodnie. |
|
Sceneria niczym z mrocznego średniowiecza... |
|
Wiernych było naprawdę dużo - mieliśmy tremę. |
|
Nasz groźny senior. |
|
Pochodnie płonęły niemal idealnie tak długo, jak trzeba było. |
|
Tymczasem nasze mobilne "studio" wyglądało tak. |
|
Stacja pod krzyżem na środku cmentarza. |
|
Zdjęcia zdecydowanie nie oddają panującego klimatu. |
|
Stacja przy grobowcu księży Jezuitów. |
|
Ostatnia stacja, przed grobowcem naszych współbraci. |
|
I zakończenie. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz