Wszyscy wiemy, że zewnętrznymi znakami, charakteryzującymi franciszkanina są: brązowy habit w kształcie krzyża, który przypomina nam, braciom mniejszym, że mamy nie bać
się być ostatnimi i aby, inni nie bali się przy nas być ostatnimi oraz trzy supełki na sznurze oznaczające życie w czystości, ubóstwie i
posłuszeństwie, czyli śluby, które w przyszłości chcemy złożyć Bogu.
My oczekujemy na decyzję, czy zostaliśmy uznani za zdatnych do kontynuowania formacji franciszkańskiej i czy będziemy mogli rozpocząć nowicjat, ale nie chcemy tracić czasu i dlatego dziś pod okiem o. Augustyna uczyliśmy się jak w przyszłości ozdobić cingulum zakonne symbolami trzech rad ewangelicznych.
Wbrew pozorom, zawiązanie węzełków na sznurze nie jest takie proste... ale jakże potrzebne w naszym przyszłym życiu...
Początki nie były łatwe, ale po kilku próbach w końcu się udało, więc nie pozostaje nam nic innego, jak tylko...
...prosić o modlitwę, aby ta umiejętność już wkróce przydała się nam w nowicjacie!
Pozdrawiamy!
A świstak siedzi i zawija je w te sreberka :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Szaleńców Bożych
Łukasz