piątek, 17 maja 2013

Nowy senior i przeprowadzki

Dzisiejsze przedpołudnie było bardzo burzliwe. Odbyły się bowiem ostatnie na tym kursie postulatu przeprowadzki oraz wybraliśmy nowego seniora. Ze względu na pojawienie się na naszym piętrze nowego lokatora, br. Bernardyna, od tej pory jeden z nas zamieszka we wschodnim skrzydle klasztoru, gdzie  dotąd zionęło pustką, w tzw. części seminaryjnej. Nowy rozkład mieszkań przedstawia się następująco:

1) Tak zwany "wędzownik" otrzymał br. Bernardyn, ze względu na przypadającą mu w udziale łazienkę z prysznicem.
2) Pokój w sąsiedztwie ekonoma prowincji z osobliwym kolorem ścian trafił się Tomkowi.
3) Największy pokój z łazienką wylosował Łukasz.
4) Przytulny pokoik w centrum postulatu wylosował Andrzej, nasz junior, dzięki czemu wszędzie ma blisko (zwłaszcza do braci, których musi co rano budzić).
5) Patryk otrzymał kolejny "ołazienkowany" pokój, a do tego ma w sąsiedztwie o. Eliasza.
6) Duży, jasny, dwu-oknowy pokój (dużo powierzchni szklanych do mycia) wylosował Marcin.
7) Pokój "na rogu" trafił się Arturowi.
8) Szczęśliwcem, który został wydelegowany w przeciwległe skrzydło klasztoru został Damian. Rekompensuje to sobie sąsiedztwem czterech toalet i trzech kabin prysznicowych do wyłącznego użytku (bo nikomu tak daleko nie chce się chodzić...).

Gdy zaś idzie o wybory seniora, to ustępujący z tej funkcji Marcin przekazał urząd Damianowi (od tej chwili skrzydło w którym zamieszkał zwane jest "seniorskim"). Wyniki wyborów prezentują się następująco:


Damian: 4 glosy
Marcin: 2 głosy
Artur: 1 głos


W komisji wyborczej zasiadał bezstronny o. Augustyn, który zebrał, a następnie policzył głosy i ogłosił werdykt, po czym nastąpiło ceremonialne przekazanie władzy.


Podstawowe narzędzia do głosowania na postulacie.


Maszyna losująca. 


Przekazanie insygniów władzy przez ustępującego seniora nowemu seniorowi.


Losowanie pokoi: stary, sprawdzony, kufelkowy system.


Werdykt.


Nowy senior kontempluje nowe obowiązki.

________________________________________________________

I tradycyjny rzut oka na przeprowadzki,
czyli co potrzeba do praktykowania świętego ubóstwa:


Patryk


Tomek 


Damian 


Marcin


Artur


Andrzej


Łukasz 
(przeniósł się tak szybko, że nie zdążyliśmy uwiecznić tego na zdjęciu).



3 komentarze:

  1. Przeprowadzki trudna sprawa, trzeba dobrze wszystko przygotować. Warto może i pomyśleć o zatrudnieniu fachowców od przeprowadzek. Sprawdźcie sobie tak może firmę transportplus.pl i ich pomoc, także przy przeprowadzkach międzynarodowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto skorzystać z usług firm typu Przeprowadzki Gdynia, Bagażówka. Ja początkowo postanowiłem na własną rękę wozić moje graty osobówką, szybko zrezygnowałem i umówiłem się z firmą na pomoc w relokacji.

    OdpowiedzUsuń