czwartek, 3 października 2013

Transitus

Według zapowiedzi o. Augustyna przez cały tydzień każdą wolną chwilę poświęciliśmy na dobre przygotowanie się do najważniejszych uroczystości we franciszkańskim kalendarzu - nabożeństwa Transitus – upamiętniające śmierć św. Ojca Naszego Franciszka z Asyżu, który zmarł w nocy 3 października 1226 roku przy kapliczce Porcjunkuli. W czwartek, tuż po odmówieniu Koronki do Bożego Miłosierdzia nasz Senior Tomasz przerwał jednak całą krzątaninę i dał nam na chwilę zapomnieć o całym stresie zapraszając wszystkich na... urodzinową kawę.

W centralnym miejscu nasz zacny jubilat (zdjęcie może zawierać lokowanie produktu)
Swoją obecnością zaszczycili nas (od lewej) o. Wacław - gwardian, eksminister prowincjalny,
br. Jan – wikariusz domu i oczywiście o. Augustyn – magister postulantów.
Po tej dozie sielanki i śmiechu już spokojnie przygotowaliśmy się do czekającego nas występu. Część z nas przywdziała pierwszy raz prawdziwe habity, a wybrany poprzez ważenie (liczył się każdy kilogram) na św. Franciszka Rafał opatrzył swoje stygmaty i wygodnie położył się na niezbyt wygodnych marach.
Nasza skromna dekoracja w prezbiterium.
Ostatnie instrukcje i upomnienia, formujemy uroczystą procesję.
Jeszcze żywy św. Franciszek Rafał.
"Połóżcie go tak, żeby go było dobrze widać" - o. Augustyn.
Wszyscy mocno wczuli się w odgrywaną przez postulantów inscenizację.
Grzegorz, nasz Junior, na swoim ulubionym miejscu.
Br. Jan uważnie  przygląda się wszystkiemu.
Dobry Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego pokoju - zaśpiewał Mariusz J.
Nad całością czuwał i prowadził nabożeństwo o. Augustyn.
Choć Franciszek umarł, zostaje z nami w relikwiarzu.
Okadzenie relikwii św. Ojca Naszego Franciszka
Niech Pan Wam Błogosławi i niech Was strzeże.
A po uroczystym błogosławieństwie okazja do indywidualnego uczczenia relikwii.
Ze sporo niechęcią zdjęliśmy w końcu habity, jednak po całym nabożeństwie odprawiona była uroczysta Eucharystia, do której mieliśmy posługiwać już w swoich szarych albach...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz