Choć rzadko pojawia się na tym blogu, to jednak jest bardzo ważną osobą w naszym postulanckim życiu. O. Bernard - nasz ojciec duchowny, jest powiernikiem naszych dusz, sumień i kierownikiem na drodze rozwoju duchowego. Jednak oprócz tego duchowego zaangażowania, o. Bernard udziela się w wielu miejscach, dzieląc się talentami, danymi od Boga. I w związku z tymi talentami - dziś zagości na naszym blogu.
Otóż o. Bernard maluje... i chętnie dzieli się swoimi pracami z innymi. M.in. regularnie ofiaruje swoje prace na rzecz nyskiego hospicjum św. Arnolda Janssena "Auxilium". Co roku prace artystów - darczyńców [m.in. naszego ojca] wystawiane są na aukcję, z której dochód przeznaczony jest na cele hospicjum. Tak też było i w tym roku. Każda aukcja kończy się również występem jakiegoś artysty estradowego. Dochód z biletów - również na ten sam cel.
Aby więc łyknąć odrobinę kultury, a jednocześnie wspomóc szczytny cel - udaliśmy się z o. Bernardem i o. Augustynem do Nysy na aukcję. My zajęliśmy miejsca na balkonie....
...a ojcowie - na dolnej widowni, dzięki czemu znaleźli się na zdjęciu na stronie hospicjum.
...a ojcowie - na dolnej widowni, dzięki czemu znaleźli się na zdjęciu na stronie hospicjum.
Podpowiadamy - lewy dolny róg :) |
Po aukcji [jak zapewniają organizatorzy - bardzo udanej, choć naszym zdaniem trochę długiej], nastąpił występ gwiazdy wieczoru - kabaretu Elita. Choć większość piosenek, skeczy i monologów była nam znana - to jednak bawiliśmy się świetnie.
Do klasztoru w Kłodzku wróciliśmy późnym wieczorem zadowoleni z dobrej zabawy i możliwości włączenia się [choć odrobinkę] w tak piękne dzieło. Ponadto wróciliśmy bogatsi o wiedzę, czym jest posiadanie profesora Molendy na swojej ścianie :)
Aukcja / koncert naszymi oczyma - TUTAJ
Aukcja / koncert naszymi oczyma - TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz