środa, 2 kwietnia 2014

Kadłub - nic dodać - nic ująć...


Na ten dzień czekaliśmy z niecierpliwością i w końcu nadszedł. 30 marca - 4 Niedziela Wielkiego Postu. Bezpośrednio po porannej Mszy Św. i bardzo szybkim śniadaniu, poszliśmy na dworzec PKS w Kłodzku, skąd wyruszyliśmy do Kędzierzyna – Koźla. Tam już czekał na nas o. Kamil - prowadzący rekolekcje dla  podopiecznych DPS-u prowadzonego przez siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi w Kadłubie. 
O. Kamil zabrał nas do Domu Pielgrzyma, gdzie mieliśmy nabrać sił i omówić naszą rolę we wcześniej wspomnianych rekolekcjach. Wielką pomocą w nabieraniu sił był pyszny, tradycyjny śląski obiad [polecamy kuchnię Domu Pielgrzyma], po którym mieliśmy czas dla siebie. Oczywiście każdy z nas poszedł odwiedzić babcię Pana Jezusa - św. Annę i pospacerować po pięknych okolicach. Wieczorem na kolacji mieliśmy zaszczyt poznać o. Kacpra, na co dzień mieszkającego i pracującego w Boliwii który przyjechał na urlop do Polski

Następnego dnia, z samego rana uczestniczylismy w Mszy św. z Jutrznią razem ze wspólnątą braci z Domu Pielgrzyma. Po Mszy czekało na nas śniadanie, które przygotował o. Kamil, z którym pojechalismy do Kadłuba, gdzie mieliśmy pomagać rekolekcjoniście w róznych czynnościach.
Pierwszym punktem w naszym planie było spotkanie na sali gimnastycznej i przedstawienie tematów rekolekcji.Tak zaczęly sie dla nas pierwsze rekoleckje "od drugiej strony" - strony prowadzącej, narazie tylko / aż w charakterze pomocników. Poniżej kilka zdjęć, któe może nie oddadzą w pełni tego wszystkiego co przeżyliśmy, ale na pewno pomogą odczuć klimat tych szczególnych dni: 

Radek jako mobilny statyw do mikrofonu, podążający za o.Kamilem, który przedstawiał ważnych gości tych rekolekcji - św. Klarę i św. Franciszka.

Mariusz odpowiedzialny był za śpiewanie i granie na spotkaniach i na Mszach Świętych

Głównym punktem każdego dnia rekolekcji była oczywiście Eucharystia, w czasie której dzielnie służyli chłopcy z domu opieki.

Kolejny ciekawy mieszkaniec i podopieczny sióstr został ulubiencem Rafała, który odkrył w sobie kolejny talent, jakim jest "rozmawianie w pawim języku". Potrafi naśladować odgłos wydawany przez pawie, co sprawiało wiele radości dla nas  i wszystkich tam miekszającym...

                                           Wspólne zdjecie grupy prowadzącej rekolekcje

Kiedy wszyscy połozyli sie grzecznie spać, postulanci chcieli sie trochę poruszać i dzięki s. Renacie odkryli czym jest FLIKER i jak się na nim poruszać. Od tej chwili nasze życie nie będzie już takie same :) Polecamy! 

Następnego dnia rano można było zobaczyć, że postulanci bawili się nie tylko bardzo dobrze, ale również wcale nie krótko.

Pobudkę nam zafundowali chłpocy, którzy świętowali urodziny Bartka, śpiewając "sto lat".

Radość panowała na każdej twarzy

Kazanie na temat miłości bliźniego

Przygotowania do drogi krzyżowej

Rafał i Radek byli odpowiedzialni na przygotowanie rozważań i czytanie ich na każdej stacji

Jedna ze stacji drogi krzyżowej

W ciągu dnia był czas na wspólną adorację Najświętszego Sakramentu

Eucharystia na zakonczenie rekolekcji...

...i podziekowania od chłopaków dla nas za wspólnie spędzony czas

Pamiątkowe zdjęcie z grupą Rafała...

...oraz gospodyniami 

Kadłub - nic dodać - nic ująć... Polecamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz