W celu pomocy bliźnim i lepszym
zapoznaniu się z otwartością naszego zakonu, udaliśmy się w
siedmiu do domu pomocy dla młodzieży i dorosłych w Ścinawce. Na
początku po serdecznym przywitaniu przez Siostrę opiekującą się
chorymi, wypiliśmy niezbędną kawę. Po takim paliwie poszliśmy
zapoznać się z naszymi braćmi i siostrami, którzy też
rozpoczynają adwent. Naszym zadaniem było pomóc im w
przygotowaniu dekoracji w tamtejszej sali. Najpierw obejrzeliśmy
przedstawienie o „kluczach do nieba”. Była to historia o królu,
który szukał swojej drogi do nieba. Po rozmowie z aniołem, zaczął
więc szukać własnych kluczy, którymi okazały się dobre
uczynki. Po skończonym spektaklu podzieliliśmy się na sześć
grup - jedni zajęli się robieniem adwentowych lampionów inni
przygotowaniem tytułowych kluczy. Mieliśmy też okazję zapoznać
się z osobami, z którymi współpracowaliśmy. Gdy skończyliśmy
zajęliśmy się segregowaniem kluczy według numerów, co było
dla niektórych z nas nie lada wyzwaniem. Wspólnie jednak daliśmy
radę i mogliśmy w nagrodę posłuchać talentu muzycznego naszego
współbrata Francesca, który zagrał i zaśpiewał po włosku
pieśń „o Najwyższy Boże nasz” co było chyba dla większości
ulubionym punktem naszego spotkania. Po gorących owacjach przyszła
chwila na najważniejszy czas - adorację Najświętszego Sakramentu
który został przyniesiony z kaplicy do naszej sali. Po krótkim
czasie ciszy i modlitwy pożegnaliśmy się ze wszystkimi wierząc,
że jeszcze ich odwiedzimy. Kontakt z drugim człowiekiem okazał
się dla nas owocny, więc mamy nadzieję że w przyszłości będzie
więcej podobnych spotkań.
|
Oczywiście nie mogło zabraknąć
słodyczy przed „pracą”.
|
|
O. Augustyn przemawia do ludu i.......
|
|
Oto efekt. |
|
Gwóźdź programu-Występ wokalny
gwiazdy naszego postulatu.
|
|
Chwilowe pożegnanie z Siostrą.... |
|
I oczywiście zdjęcie pamiątkowe |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz