sobota, 22 września 2012

Seans filmowy...

O godzinie 20.00 zgromadziliśmy się w ósemkę w bibliotece, aby kontemplować w skupieniu mądre książki tam zebrane. Ku naszemu zdumieniu, podniosły nastrój owej chwili przerwał ojciec Magister proponując, byśmy zamiast wieczornego studium obejrzeli w TV Polsat kilka bloków reklamowych przerywanych wstawkami z „Epoki lodowcowej 2”. Niechętnie, aczkolwiek posłuszni woli przełożonego przenieśliśmy się do salki rekreacyjnej na seans filmowy. Naturalnie film służył nam doskonaleniu zdolności wyszukiwania motywów ewangelicznych i eschatologicznych w produkcjach rodem z Hollywood. Poza tym odnaleźliśmy w nim alegorię naszego postulanckiego losu, wyrażoną w słowach: „Dziób, pełny mieć dziób…”. 


Złota myśl filmowego Mańka: „Gęste futro sprawia, że wygląda się bardziej dostojnie”.

Nasz Magister już nad tym pracuje...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz