środa, 3 lutego 2016

"Ostatnia Igla", czyli powieść wojenna z życia postulantów

 

Wydarzenie to rozpoczęło się 3 lutego o godzinie 9:36 

Anno Domini 2016

STAŁO SIĘ!

Święta w klasztorze kłodzkim zostały zlikwidowane!

 

Co chwila słychać było świst spadających bomb[ek] (na szczęście wiele było plastikowych atrap, które nie wyrządziły nikomu szkody). Kilku z nas zaplątało się w łańcuchy, jednak nikogo to nie zniechęciło do dalszej walki.

W posłuszeństwie wykonywaliśmy wszystkie zalecenia gen Kasjana. Z wielką gorliwością rozbrajaliśmy ołtarz główny, nosiliśmy drewniane figury na strych (na początku myślałem że z ołowiu) oraz cięliśmy drzewa iglaste. Jednym słowem mnóstwo roboty.

Na szczęście  do akcji przyłączyło się kilku "cywilów", morale natychmiastowo wzrosły w szeregach  i działania znacznie przyspieszono . Serdecznie dziękujemy za pomoc. 

Ok. godziny 12:22 ziemniaki zatkały nam buzie i została zarządzona przerwa taktyczna. Po opatrzeniu ran (umyciu zębów) przenieśliśmy się na tyły,  gdzie o. Augustyn dynamicznie gromadził zapasy rur, które prawdopodobnie mogą się komuś przydać za rok. Wszystkie ochoczo dźwigali postulanci. 




Straty były, ale nie w ludziach.

Ok 13:30 ogłoszono zwycięstwo, nastąpiło taktyczne rozproszenie i przechadzka.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz