11.
listopada przypada nie tylko święto Niepodległości RP, ale przede wszystkim
imieniny brata Marcina. Aby tradycji stało się zadość , kreatywni postulanci
przygotowali swojemu współbratu stosowaną wystawkę, która tematycznie bliska
była solenizantowi. Całość polegała na
permanentnym zatarasowaniu drzwi wyjściowych z pokoju książkami. W ten sposób
Marcin, na 5 minut przed porannymi modlitwami
robi to, co lubi najbardziej: nurzał się w książkach J Później był czas na liczne życzenia. Tego
dnia solenizanta odwiedziła również najbliższa rodzina, która razem z nim
świętowała ten uroczysty dzień (a także zbliżające się urodziny). Wieczorem
wspólnota postulatu zebrała się na imieninowej rekreacji.
Książkowa zapora.
Sweet focia z zaskoczenia.
Za pięć minut modlitwy!
Za pięć minut modlitwy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz