Andrzejki, właściwie wspomnienie św. Andrzeja apostoła. Dla nas przede wszystkim dzień imienin naszego współbrata Andrzeja - juniora postulatu. Zwyczajem zakonnym jest, że najmłodszy członek wspólnoty budzi pozostałych braci, co rano, aby wszyscy mogli wspólnie wielbić Boga. My, chcąc chociaż raz do roku ulżyć naszemu juniorowi w tej posłudze postanowiliśmy zmienić się rolami na ten jeden dzień. I zamiast pobudki, którą o 6.00 czyni zwykle Andrzej, cala wspólnota o 5.45 zapukała do drzwi solenizanta z radosnym Ave Maria na ustach. Przy okazji odśpiewaliśmy sto lat, a pod drzwiami zostawiliśmy okazjonalną wystawkę, nawiązująca do upodobań naszego współbrata. Wieczorem zaś miała miejsce andrzejkowa rekreacja.
I got the power! - tak wygląda budzony junior.
Stosowna na tę okazje wystawka :)
Bez wielbłąda nie mogło się obejść.
No swetnie się bawicie, ale może mi powiecie o której godzinie są u Was roraty? Pytam, bo nijak nie mogę znaleźć... a skoro marnujecie prad i własną energię na powyższe bzdury to moze warto też od czasu do czasu pomyśleć o zblakanych owieczkach...
OdpowiedzUsuńMsza roratnia w parafii Matki Bożej Różańcowej w Kłodzku odprawiania jest od poniedziałku do soboty o godzinie 6.00. Zapraszamy z lampionami.
OdpowiedzUsuńTu jest wszystko napisane:
http://www.franciszkanie-klodzko.com/_private/index-parafia.htm
PS.: Może i bzdury, ale jak widać są jeszcze ludzie, którzy te bzdury czytają :)