Opuszczeni
przez Ojca Magistra (na szczęście na krótki czas), postulanci zabrali się za
poszukiwanie atrakcyjnych form spędzania czasu. Jednak po dość traumatycznych
przeżyciach związanych z ostatnią
wizytą w kinie, nasze myśli zwróciły się ku bardziej zbożnym celom.
Skutkiem tego dziś wzięliśmy udział w Drodze Światła (Via Lucis) organizowana przez parafię Podwyższenia Krzyża Świętego.
Na procesję zabrał nas nasz wikary, Najdostojniejszy Ojciec Igor. Przemarsz
rozpoczął się pod naszym kościołem, a kończył pod kościołem parafialnym
organizatorów. Na początku obecność postulantów szybko zwęszył ks. Julian
Rafałko, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i szybko zaangażował
nas do pomocy w przeprowadzeniu procesji. Skutkiem tego bracia Marcin i Artur na
zmianę nieśli na czele pielgrzymki zapalony Paschał (wielki, ciężki i
nieporęczny!), zaś brat Andrzej na końcu niósł głośnik. Po około godzinnym
krążeniu po mieście, urozmaiconym rozważaniami dotyczącymi wiary doszliśmy do
celu. Tam po otrzymaniu błogosławieństwa księdza proboszcza udaliśmy się z
powrotem do klasztoru, by ogrzać się przy kolacji. Światło, które spłynęło na nas podczas procesji jasno wskazało nam, która droga jest dla nas najwłaściwsza. Ta prowadząca przez żołądek... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz