Czas
do południa spędziliśmy na drobnych pracach w klasztorze oraz ogrodzie. Warto
jednak wspomnieć tutaj o historii z biurkami, która przydarzyła się braciom
Arturowi i Damianowi… A więc br. Jan poprosił dwóch dzielnych postulantów, aby
wynieśli stare biurko stojące przed gwardianatem do stolarni, gdzie miało
zostać zutylizowane, jednak po drodze, gdy tak dźwigali ten zabytkowy mebel
spotkali o. Kuniberta, któremu biurko tak bardzo się spodobało, że postanowił
zabrać je do swej celi z zamian oddając swoje… o wiele cięższe i lekko
rozklejone. Pomimo trudności w postaci licznych schodów biurko zostało pomyślne
zniesione na parter. Gdy już „doczłapywalia” się do drzwi prowadzących na ogród
z dodali usłyszeli głos br. Damiana, który zawrócił ich z drogi. Nasz drogi
brat również postanowił wymienić swój stary wysłużony mebel... I tak w
klasztorze nic się nie marnuje.
Popołudniu
z wizytą przybył do klasztoru o. Włodzimierz, który od ponad 16 lat przebywa na
misji w Albanii. Opowiedział nam w bardzo ciekawy i barwny sposób o historii
misji franciszkańskiej, tradycji i kulturze, realiach panujących obecnie w
kraju a także o swojej posłudze i ciężkiej pracy na Bałkanach. Na koniec
spotkania, pobłogosławił nam oraz życzył wytrwania w powołaniu.
Wieczorem czekają nas niemałe emocje. W ramach eliminacji do MŚ 2014 w
Brazylii, Reprezentacji Polski zmierzy się z Anglią na Stadionie Narodowym…
Bracia gorączkowo dyskutują i typują wynik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz